Technologie mobilne i lokalizacyjne

Analiza i statystyki rynku nie pozostawiają złudzeń. Technologie mobilne w połączeniu z technikami lokalizacyjnymi i wirtualną społecznością stanowią przyszłość Internetu.

O ile w Polsce traktowane są jeszcze jak niezrozumiałe innowacje, zdobywają coraz większą popularność na świecie. Coraz częściej na telefonach komórkowych pojawiają się: społeczności wirtualnych przewodników i recenzentów, gry lokalizacyjne, aplikacje użytkowe.

Usługi te doskonale wpisują się w ogólnoświatowy trend „Right here! Right now!” (Tu i teraz!). Będąc poza domem interesują nas tylko te miejsca, które są najbliżej, oraz te, z których możemy skorzystać w danej chwili.

Dzięki inwestowaniu w mobilność i techniki lokalizowania możemy zachować ten trend i dostosować nasze usługi do wymagań użytkowników XXI wieku.

Dwa numery telefonu, jedna karta SIM

Autor: Maciej Marczewski piątek, 28 maja 2010 5 komentarze

Ostatnią sporą popularnością cieszą się telefony z dwiema kartami SIM. Coraz więcej producentów widzi potencjał w tego typu rozwiązaniach i rozpoczyna produkcje takich telefonów z lepszym lub gorszym skutkiem (vide przodujący i promujący tę usługę myPhone, ale też Samsung, czy HTC).

Co więcej, coraz to więcej klientów widzi zaletę takiego rozwiązania. Mamy jeden numer dla rodziny, drugi dla współpracowników. Jeden dla żony, drugi dla kolegów ;) Dwa numery, ale za to w kieszeni tylko jeden telefon.

Musimy w takim rozwiązaniu jednak pożegnać się z najbardziej zaawansowanymi telefonami z pierwszych miejsc podium popularności. Musimy wybierać - albo mamy telefon, który nam się podoba i o którym marzymy i dobieramy sobie zwykły drugi, albo wybieramy ten na dwie karty SIM, który niekoniecznie będzie tak wspaniały.

Rozwiązań na implementacje podwójnej SIM było już kilka, teraz dopiero po licznych testach udało się niektórym producentom wypracować model akceptowalny przez większość użytkowników. A problemów było sporo, bo jak na przykład:

- wybrać z którego numeru mamy dzwonić, skoro mamy dwa w jednym telefonie ? zrobić dwa przyciski zielonej słuchawki, czy robić to automatycznie ?

- co zrobić, gdy rozmawiamy z jednego numeru, a na drugi akurat ktoś dzwoni ?

- co, gdy są w różnych sieciach?

- gdzie zamontować drugą antenę i jak zrobić, aby nie ważył on zbyt wiele ?

Z tego co pamiętam, to pierwsze modele Made In China były o tyle absurdalne, że wymagały wyłączenia komórki, aby skorzystać z drugiego numeru. Teraz, prawie po 4 latach jest już to bardziej zautomatyzowane i user friendly, jednak niektóre modele nadal pozostawiają wiele do życzenia.

Skoro tak wiele trudu kosztowało stworzenie idealnego modelu telefonu na 2 karty SIM, to szkoda, że tak późno wpadliśmy na realizację pomysłu, do którego ten cały wpis dąży.

Skoro są problemy w obsłudze 2 kart SIM w jednym telefonie, to dlaczego nie zrobić obsługi 2 numerów po stronie operatorów sieci ?

I voilla ! Mamy idealne rozwiązanie. To operatorzy mogą ponieść koszty integracji 2 numerów w jednym telefonie i zaproponować to jako usługę sieciową. Z tego co jeszcze z tych zagadnień pamiętam i co jeszcze jestem w stanie sobie wyobrazić, to nie jest to aż tak trudne do wykonania w infrastrukturze sieciowej. Większość pracy zapewne wykonane zostanie przez odpowiednie przeprogramowanie central i rejestrów sieciowych.Koszt wykonania tego po stronie operatora jest relatywnie niski w porównaniu do profitów jakie może z tego czerpać.

Niemożliwa do zrealizowania bajka ? Niekoniecznie.
Właśnie natknąłem się na opis właśnie takiej usługi i to funkcjonującej w Polsce. Co więcej, testuje już ją 2 polskich operatorów.

Play - Xtra Numer
Usługa ta umożliwia stworzenie dodatkowego numeru telefonu (póki co na 2 tygodnie), który możemy podawać osobom, którym nie chcemy zdradzać naszego prawdziwego numeru. Osoba taka dzwoniąc na numer dodatkowy, będzie w sposób dla niej niewidoczny automatycznie przekierowywana na nasz prawdziwy numer.
Co prawda, dociekliwi zauważyli, że usługa jest w fazie testów i do prawdziwego zachowania prywatności numeru jeszcze trochę jej brakuje. Gdy dzwoniąc na nasz drugi numer będziemy akurat poza siecią, to po ponownym zalogowaniu się w sieci, osoba dzwoniąca dostanie informację o tym, że może już do nas zadzwonić. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie dostawała w treści naszego prawdziwego numeru, zamiast tego, który jej podaliśmy :)

Orange - Ekstra Numer
Orange poszło o krok dalej. Oprócz wygenerowania dodatkowego numeru, na który mogą do nas dzwonić, my możemy też z tego numeru wykonywać połączenia głosowe, łączyć się z Internetem, wysyłać SMSy i korzystać z wszystkich promocji, jakie są w ofercie drugiego numeru.

Za pomocą krótkich kodów możemy zdecydować, z którego numeru chcemy teraz dzwonić.Numer póki co dostępny jest przez 7 dni, w taryfie Orange POP. Aby wykonywać połączenia, trzeba go doładować.

---

Jak dla mnie rozwiązanie idealne. Pozostawiam swój ulubiony telefon, a mam dwa numery.

Przykładowo: mam kartę SIM w taryfie Orange Free, gdzie rozmowy są drogie, ale za to Internet tani. Aktywuje sobie drugi numer, z którego mogę dzwonić, środki przelewam z jednego konta na drugie i mam w ten sposób taryfę prawie idealną - tani Internet i tanie rozmowy na kartę. Ciekaw jestem tylko czy Orange nie zabezpieczy tego jakoś :)

Trzymam kciuki za testy i zagoszczenie tej oferty na stałe w naszych sieciach.

Pozostaje tylko jeszcze jedno pytanie: Czy to oznacza koniec telefonów na dwie karty SIM ?

Źródła:
Play - Xtra Wpadka
Orange  - testy usługi Ekstra Numer

PUSH API dostępne dla Androidowych aplikacji

Autor: Maciej Marczewski czwartek, 27 maja 2010 0 komentarze

Kolejna ciekawostka dla wszystkich zainteresowanych programowaniem, a także korzystaniem z aplikacji na Androidzie.

Już dzisiaj udostępniono informacje na temat protokołów komunikacji Chmura Google -> aplikacja Android - Android Cloud to Device Messaging (C2DM), o czym pisałem w relacji z nowości w Android 2.2.. Dzięki nim każdy developer aplikacji na Android ma możliwość tworzenia aplikacji korzystających z danych w technologii PUSH. (dokładnie tak jak działa usługa Email w BlackBerry).

Jeśli tylko istnieją nowe dane do wysłania do aplikacji z naszego serwisu, wysyłamy te dane do chmury Google, a chmura Google z kolei wysyła je w tej samej chwili do naszej aplikacji. Dzięki temu nie musimy martwić się o odpytywanie cykliczne naszego serwera, dane zawsze trafią do naszej aplikacji, wtedy kiedy jest dostępna aktualizacja.

Daje to nam nieskończone możliwości - choćby zbliżenie biznesowych funkcjonalności telefonów Androida z główną zaletą telefonów BlackBerry. Jest to już tylko kwestią czasu, kiedy pojawi się wersja klienta pocztowego na Android obsługującego technologię PUSH.

Co ważne, nasza aplikacja nie musi być włączona, aby odbierać wiadomości z serwera Google. Za każdym razem, gdy nowa wiadomość przyjdzie na telefon z Androidem, może ona zostać wybudzona, a także w systemie pokaże się odpowiedni alert o dostępnej nowej wiadomości.

Już widzę wysyp ciekawych pomysłów na wykorzystanie tej funkcjonalności. W zasadzie to każda istniejąca aplikacja może z niej korzystać w ciekawy sposób.

A teraz zejdźmy w końcu na ziemię. Oczywiście, jak to w przypadku Google bywa nie obyło się bez ograniczeń:
- usługa dostępna będzie tylko dla Androida > 2.2
- wymagana jest zainstalowana aplikacja Market w telefonie (niby nic, ale jednak)
- wymaga skonfigurowanego konta Google na telefonie
- wymaga zarejestrowania się developera aplikacji w usłudze C2DM
- służy tylko do przesyłania powiadomień o nowym kontencie, a nie wielu MB - limit 1024 bajtów wiadomości (wiadomość składająca się z danych typu klucz=wartość)
- Google ogranicza w sobie tylko znany sposób liczbę powiadomień jakie możemy wysyłać do chmury, jak i liczbę, którą możemy wysyłać do konkretnego użytkownika. W dokumentacji nie ma nic na temat tych wielkości póki co.

No cóż, mimo ograniczeń (nie powysyłamy sobie filmików do naszych aplikacji) to i tak jest to przełomowa jak dla tej platformy funkcjonalność. Chyba nawet BB nie udostępnia developerom takiej usługi (jeśli się mylę, to poprawcie mnie), co daje znów przewagę Androidowi nad innymi systemami.

Czekam z niecierpliwością na aktualizację mojego telefonu do OS 2.2 i na pierwsze aplikacje wykorzystujące tę technologię.


Źródła:
Android Cloud To Device Messaging
C2DM API

Android OS zwiększa udziały na rynku

Autor: Maciej Marczewski niedziela, 23 maja 2010 0 komentarze

Dzisiaj podczas przeglądania wiadomości natknąłem się na ciekawą wiadomość, tym razem popartą faktami.

Telefony z systemem Android są coraz to popularniejsze.  Każdy to wie co prawda, ale tym razem mamy na to dowody z firmy Gartner przeprowadzającej takie analizy.

Przebadano liczbę sprzedanych telefonów komórkowych na świecie w I kwartale 2010 roku. Ot i to ciekawe zestawienie:

LpOSSprzedanych sztukUdział w rynku
1Symbian24.06 mln44.3%
2BlackBerry10.55 mln19.4%
3Iphone8.36 mln15.4%
4Android5.21 mln9.6%
5Windows Mobile3.7 mln6.8%

Cały czas swoją pozycję utrzymuje nieśmiertelny Symbian, choć jego udziały w rynku spadły w porównaniu z poprzednim kwartałem o 4 %. Największe wzrosty odnotowały, co nie dziwi, systemy iPhone i Android, których sprzedano więcej niż w poprzednim kwartale o 5 mln sztuk. Widać więc, że intensywność kampanii się opłaca.

Co jest ciekawe, jeszcze w poprzednim kwartale to Windows Mobile znajdował się na 4 miejscu. Teraz Windows Mobile ustąpił miejsca Androidowi, choć liczba sprzedanych telefonów z WM niemal się nie zmieniła w porównaniu z poprzednim kwartałem. Widać tutaj brak jakiegokolwiek pomysłu Microsoftu na ten system i mocno opóźnioną premierę Windows Mobile 7, w którą nawiasem mówiąc nie wierzę.

Ciekaw jestem jak długo jeszcze Symbian będzie utrzymywał tak dominującą pozycję na rynku. Ciekawe, czy Android jest w stanie mu zagrozić.

---

Jeśli już mowa o statystykach to warto tutaj też przytoczyć badania wykonane przez NPD Group, które pojawiły się w sieci już jakiś czas temu. W badaniach tych zestawiono liczbę sprzedanych telefonów w USA w I kwartale 2010. .

Z badań tych wynika jeden ciekawy wniosek, z którego nie każdy zdaje sobie sprawę.

iPhone nie jest najpopularniejszym telefonem w USA.

Wyprzedzają go nawet telefony z Android. A kto w takim razie jest na pierwszym miejscu? :


LpOSUdział w rynku
1RIM BlackBerry36%
2Android28%
3Iphone21%

Tak więc iPhone wcale nie jest aż tak bardzo popularny w USA jakby się zdawało po tych wszystkich przekazach i szaleństwie medialnym. Prym wiedzie niedoceniony jeszcze u nas Research In Motion z jego telefonami BlackBerry.

Choć jak dla mnie BlackBerry są zbyt toporne jeszcze w obsłudze, to już rozpoczęła się Era BB OS 6.0. Jeśli faktycznie wprowadzałby na tyle intuicyjny i ciekawy interfejs co telefony z Androidem, czy iPhone, to ma szansę mocno namieszać na rynku.

Trzymam kciuki za RIM i Androida.

PS. Jeszcze jednak ciekawostka. Doczytałem, że ostatnie badania zostały wykonane na podstawie ankiety online na próbie 150tys. ludzi, o czym już polskie media w większości nie wspominały, przy przytaczaniu wyników tej analizy ;)

Dobra droga na Mazury

Autor: Maciej Marczewski sobota, 22 maja 2010 0 komentarze

Wpis ten został przeniesiony na mojego bloga o podróżach i ciekawych miejscach. 




Zapraszam do przeczytania wpisu Dobra droga na Mazury.

Koniec wsparcia Google Maps API

Autor: Maciej Marczewski piątek, 21 maja 2010 0 komentarze

Wczoraj na konferencji Google I/O Google ogłosiło koniec wsparcia Google Maps API w wersji 2 i wyjście wersji 3 ze stadium beta z Google Labs.


Oznacza to, że wszystkie aplikacje bazujące na wersji 2 map powinny rozpocząć migrację do wersji 3, która będzie dalej rozwijana jako domyślne API map Google. Mapy w wersji 2.x będą wspierane i obsługiwane jeszcze przez 3 lata. Google nie będzie dorabiać już żadnych nowych funkcjonalności do wersji 2 i ostatnią wersję traktuje jako ostateczną. Tłumaczy to przestój w aktualizacjach mapy przez ostatnie kilka miesięcy.

Jeszcze do niedawna wersja 3 Google Maps API miała wiele błędów, nie umożliwiała dodawania linii, brakowało w niej Street View. Teraz (niemal?) wszystkie funkcjonalności z wersji 2 zostały przeniesione do wersji 3. Z moich obserwacji wynika też, że ostatnio zaczęły pojawiać się już przepisane wersje przydatnych bibliotek do klasteryzacji markerów, czy kolorowych chmurek.

Nie ma więc już na co czekać, tylko trzeba uczyć się programowania nowej wersji map. Ze względu na to, że wersja 3 korzysta z odmiennej przestrzeni nazw, same funkcje nazywają się inaczej, sporo czasu minie zanim programiści przerzucą się na nową wersję i zdecydują się na naukę nowej wersji.

Sam będę uczyć się od nowa wersji 3 Google Maps API korzystając z doświadczeń z wersją 2. W miarę możliwości i o ile czas wolny pozwoli będę umieszczać na blogu moje postępy w nauce w postaci krótkich tutoriali.Myślę, że jest to dobra okazja do tego, aby pojawiało się więcej wpisów związanych z tą tematyką.

Już wkrótce nowa seria wpisów dotyczących 3 wersji Google Maps API, począwszy od zmian w regulaminie i informacji co daje nowa wersja map.

Życzę wszystkim powodzenia w poznawaniu nowych funkcjonalności Google Maps API V3.

Źródło:
Google Geo Developers Blog

Nowości w Android 2.2

Autor: Maciej Marczewski czwartek, 20 maja 2010 0 komentarze

Jako, że od pewnego czasu jestem szczęśliwym posiadaczem telefonu z Androidem 2.1 na pokładzie, zacząłem się na dobre interesować tą platformą i stąd na moim blogu będą pojawiać się też od czasu do czasu informacje na temat Androida, ciekawych aplikacji, czy wkrótce trochę informacji o sklepie Android Market.

 O ile filozofia Apple i Iphone jakoś mnie nie zdołała przekonać, to specyfika Androida, jego otwartość i szybkość działania telefonów zrobiła na mnie od samego początku bardzo dobre wrażenie. O ile z tworzeniem aplikacji na Androida nie ma raczej problemu, to nie mogę się cały czas nadziwić co tak wspaniałego ludzie widzą w telefonach i środowisku Apple, które zdaje się być jeszcze bardziej hermetycznie zamknięte i niedostępne od środowiska Microsoftu. Filozofia tłumu, gorączka białego jabłuszka, szał zakupów...  Przewaga gadżetu nad faktycznymi funkcjami telefonu. Jest to dla mnie niepojęte.

Na szczęście powstał Android i jest przeciwwaga, która jak się okazało nieźle namieszała i zdobywa coraz to większe uznanie na rynku. Jako osoba nieprzekonana do Apple i nie ulegająca wpływom tłumów i mody z wielką radością przyjąłem powstanie platformy Android, a z jeszcze większą - powstanie telefonów, które w końcu spełniają moje wymagania narzędzia do pracy i przy okazji ciekawego gadżetu, a nie odwrotnie:)


---

Wracając do tematu. Trwają właśnie w USA Google I/O. Pojawia się wiele informacji na temat nowych ciekawych serwisów, usług oferowanych przez Google. Pojawiły się też doniesienia o nowym Androidzie 2.2. O ile w przypadku Apple nowości w telefonach ograniczają się w zasadzie do ogłaszania rzeczy, które dawno już zostały wprowadzone u konkurencji (MMSy, wielozadaniowość, bluetooth), to w przypadku Androida mamy informacje o naprawdę ciekawych funkcjonalnościach. O to tylko kilka z nich, począwszy od tych najmniej spektakularnych:

1. Zwiększenie wydajności

Przyspieszenie 2-5 razy w działaniu całego telefonu, dzięki nowemu kompilerowi kodu, ale także 2-3 krotne w działaniu przeglądarki mobilnej, dzięki silnikowi V8 Javascript

2. Instalowanie aplikacji na kartach SD 

To czego brakowało do tej pory. Aplikacje będziemy mogli instalować nie tylko w pamięci telefonu, ale też na karcie SD. Nic spektakularnego co prawda, ale dodatkowo w każdej chwili jednym przyciskiem możemy zamienić jej lokalizację, bez jakiegokolwiek wpływu na jej działanie :)

3. Filmy wideo w ciemnych pomieszczeniach


Filmy wideo będzie można kręcić z włączoną diodą LED, dzięki czemu będziemy mogli je kręcić w ciemnych pomieszczeniach.

4. Mobilny hot-spot

Wbudowana do core systemu  funkcja przerabiająca nasz telefon w Hot-Spot, dzięki czemu możemy łączyć się z Internetem przez inne urządzenia w domu za pośrednictwem naszego telefonu. Nie musimy już kupować modemu GPRS do mobilnego Internetu, wystarczy telefon z Androidem 2.2 na pokładzie. 


5. Raporty o błędach z aplikacji

Użytkownicy mogą wysyłać raporty o błędach z aplikacji, które dostępne są dla twórców aplikacji za pośrednictwem Android Marketu. (Tak wiem, iPhone to ma od dawna ;) )
Będziemy mogli też ustawić automatyczne aktualizacje wszystkich dostępnych w telefonie aplikacji, o ile nie zmieniły się jej pozwolenia.  Przycisk "Aktualizuj teraz wszystkie" też na pewno będzie pomocny w codziennej pracy.

6. API do obsługi Chmury Android

Dzięki integracji telefonu z Android Cloud, możliwe jest zapisywanie danych aplikacji i tworzenie ich backupów, które w każdej chwili możemy przywrócić, lub przenieść na inny telefon.
Co więcej, uzyskujemy dostęp do mobilnych alertów, które metodą PUSH wysyłane są do naszego telefonu. Informacja o pobudce, integracja Chrome z telefonem, która jednym przyciskiem umożliwi wysyłanie linków bezpośrednio do telefonu zawierających np. wizytówki, adresy, aplikacje, czy skonfigurowaną trasę nawigacji do danego punktu.
Będziemy też mogli wywołać zdalny reset telefonu, jeśli zostanie on nam ukradziony. 
Ogrom możliwości tego rozwiązania robi wrażenie. 

---

Co prawda, zdaję sobie sprawę, że te przyspieszenia mogą być tylko marketingowym bełkotem, ale inne nowe funkcje wydają się już bardzo ciekawe i zdecydowanie ułatwią korzystanie z telefonu.

Mam nadzieję, że na update SW nie będziemy musieli długo czekać :)

Polecam jeszcze oficjalny filmik pokazujący nowości w Android 2.2:



Żródło:
Developer.Android.com
Android Developers Blog

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Translate My Blog

Certyfikaty


Google Qualifed
Javascript Maps API
Developer

12/2009

Na moim blogu podróżniczym

Obserwatorzy