Technologie mobilne i lokalizacyjne

Analiza i statystyki rynku nie pozostawiają złudzeń. Technologie mobilne w połączeniu z technikami lokalizacyjnymi i wirtualną społecznością stanowią przyszłość Internetu.

O ile w Polsce traktowane są jeszcze jak niezrozumiałe innowacje, zdobywają coraz większą popularność na świecie. Coraz częściej na telefonach komórkowych pojawiają się: społeczności wirtualnych przewodników i recenzentów, gry lokalizacyjne, aplikacje użytkowe.

Usługi te doskonale wpisują się w ogólnoświatowy trend „Right here! Right now!” (Tu i teraz!). Będąc poza domem interesują nas tylko te miejsca, które są najbliżej, oraz te, z których możemy skorzystać w danej chwili.

Dzięki inwestowaniu w mobilność i techniki lokalizowania możemy zachować ten trend i dostosować nasze usługi do wymagań użytkowników XXI wieku.

Android Market - umieszczanie aplikacji

Autor: Maciej Marczewski poniedziałek, 23 sierpnia 2010
Wpis nawiązujący do mojej prezentacji wygłoszonej na trójmiejskim spotkaniu 3camp, z cyklu Sklepy z aplikacjami mobilnymi. Zobacz film video z prezentacji.


Jedną z największych zalet Android Market jest sposób umieszczania aplikacji w sklepie. Google kontynuuje w tej kwestii politykę pełnego zaufania do dostawców. Jako jedyny z pięciu najpopularniejszych sklepów gwarantuje natychmiastowe umieszczenie naszej aplikacji w sieci.

Umieszczając aplikację w Android Market musimy potwierdzić jej zgodność z regulaminami i polityką dopuszczalnych treści oraz zatwierdzić, że poniesiemy za nią pełną odpowiedzialność. Po wysłaniu aplikacji za pomocą prostego formularza pojawia się ona natychmiast w sklepie. Możliwe jest jej wyszukanie, a po kilku minutach aplikacja znajduje się już na naszych telefonach.


Jeżeli okaże się w przyszłości, że umieszczona aplikacja łamie regulamin sklepu, jest szkodliwa, lub propaguje niedozwolone treści, może być ona usunięta przez Google. Co więcej, jeśli aplikacja ta była płatna, w przypadku gdy przekazane zostały nam już jakieś pieniądze Google może żądać od nas zwrotu należności, lub nie wypłacić należnej. Więcej na ten temat w szczegółach regulaminu w kolejnym wpisie.

Publikowane aplikacje nie muszą przechodzić testów przeprowadzanych przez zespoły Google, dzięki czemu znajdują się one w sieci niemal w tej samej chwili po ich wysłaniu.

Nie muszą też być podpisywane przez żadne zewnętrzne organy certyfikujące – wystarczy wygenerować własny klucz za pomocą ogólnodostępnego oprogramowania.

Dostawcy aplikacji nie są narażeni na żadne dodatkowe formalności, koszty oraz niepotrzebne oczekiwanie. Dzięki takiemu podejściu czas jaki upływa od momentu wysłania aplikacji, do jej pojawienia się w sklepie jest pomijalny.

Jedynym kosztem, z jakim musi się liczyć dostawca, jest prowizja w przypadku umieszczania dodatkowo płatnych aplikacji. Wynosi ona 30 % wartości aplikacji. Oznacza to, że z aplikacji wycenionej na 1 dolara, otrzymamy ze sklepu 70 centów. Pozostałą część zostanie zatrzymana na poczet pośrednictwa sklepu w zdobywaniu klienta i jego obsługę.

Oczywiście są także złe strony tak liberalnej polityk sklepu. Android Market jest często krytykowany za brak kontroli nad jego treściami. Dość często pojawiają się głosy, że większość aplikacji jest bezużyteczna, część nie działa jak powinna, lub jest szkodliwa dla telefonów. O ataku spamera i aplikacji wysyłającej nasze dane do Chin pisałem przy okazji wpisu o zakładaniu konta.

Z punktu widzenia dostawcy oprogramowania, są to jednak pomijalne problemy – najważniejsza jest kwestia szybkiego wejścia na rynek i braku niepotrzebnych formalności w umieszczaniu jego aplikacji. To właśnie dzięki temu Android Market jest najszybciej rozwijającym się sklepem z aplikacjami mobilnymi.

3 komentarze

  1. Androidportal.pl pisze...
  2. Zgadzam się, że dla twórców aplikacji mobilnych taka polityka jest korzystna. Jest to zapewne jeden z sukcesów Androida (Google Play) jako platformy z najszybciej rosnącą liczbą aplikacji (przynajmniej do jakiś czas temu taką był). Ostatnio jednak firma www.bit9.com opublikowała raport w którym 25% aplikacji w markecie uznała za podejrzaną - to druga strona medalu.

     
  3. Anonimowy
    pisze...
  4. Witam, bardzo ciekawy artykuł, ciekawi mnie to jak bardzo się to zmieniło od momentu kiedy zamiast android market mamy sklep play. PLanuję w najbliższej przyszłości zająć się aplikacjami na androida ale na razie zajmuję się tworzeniem stron www szczególnie zainteresował ostatnio responsive web design.

     
  5. Anonimowy
    pisze...
  6. dzięki za informacje

     

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Translate My Blog

Certyfikaty


Google Qualifed
Javascript Maps API
Developer

12/2009

Na moim blogu podróżniczym

Obserwatorzy